Spotkałam się w swoim życiu już z wieloma modelami związków oraz z różnymi reakcjami na podobną sytuację. Dlatego też wcale nie zdziwiła mnie opowieść mojej kumpeli Renaty, która miała ostatnio spory problem ze swoim chłopakiem. Okazało się, że Darek ma problemy z potencją. Dla niej, kobietki wyzwolonej i bardzo nowoczesnej, mówienie o takiej sprawie nie stanowiło żadnego kłopotu. Natomiast jej facet wydawał się być całą sytuacją mocno zażenowany, a nawet zaczął reagować dość agresywnie.
Zaczęły się kłótnie i wzajemne pretensje, a nawet obwinianie. Przejęłam się całą sytuacją, w końcu Renata to moja dobra kumpela i znamy się nie od dziś. Powiedziałam jej, że przede wszystkim powinna z nim na spokojnie porozmawiać i trochę załagodzić sytuację. Przecież krzykiem niczego nie załatwią i jeśli chcą być ze sobą, to muszą zacząć normalnie ze sobą rozmawiać. Inaczej sytuacja wymknie się spod kontroli i sprawy pójdą w najgorszym możliwym kierunku. Trochę ponarzekała, trochę zaczęła się wykręcać, że niby dlaczego to ona ma coś zrobić, ale wreszcie przekonałam ją do tego, że istnieje niejeden sposób na potencję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz